Cześć ;) Dawno nic nie dodawaliśmy, ale nie oznacza to, że nic nie jedliśmy ;) Przed majówką, po wizycie w Lidlu (Budweiser za 2,22), udaliśmy się naszą trójką do Dubaja obgadać plany dotyczące najbliższych dni. Kolejny z lokali na Nadbystrzyckiej mieści się pomiędzy Habiby a Mustafą. Lokal jest wyjątkowo mały, chyba ze 2 malutkie stoliczki, ale jednak smak kebaba wynagradza ilość miejsca. Zamówiliśmy standardowo - kurczak XL w cenie podobnej do Habiby, więc całkiem przyzwoicie. Po chwili dostaliśmy ciepłą, lekko podpieczoną pitę, a w niej niesamowite doznania.
Kebab całkiem spory, mięso dobre, ciepłe, przeważa nad surówką. Mieszany sos był całkiem ostry. Można powiedzieć, że to samo co w Habiby. Na lekki minus - wylewanie się sosu. Na szczęście nie trzeba się męczyć z obieraniem z folii aluminiowej, jednak gdyby był bardziej gęsty, nie byłoby tego problemu. Ogólnie jest bardzo dobrze, chrupiąca pita, smaczne mięsko, dopełniająca surówka i sos. Polecamy!
Ocena: 9
Cena/Ilość: 9
Lokal: 2/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz